Seniorzy nad morzem
26 sierpnia członkowie Gminnego Klubu Seniora wybrali się do Stegny. Ten kierunek zazwyczaj ma na celu kąpiele morskie i słoneczne. Wycieczka zaplanowana od dawna i zgłosiło wielu chętnych. Mimo niezbyt zachęcających prognoz pogody zdecydowali się nie przesuwać terminu, mając po cichu nadzieje, ze będzie dobrze. Już od wyjazdu z Chełmna jasne było jednak, że pogoda jest innego zdania, stąd błyskawiczna zmiana kierunku - jedziemy zwiedzić Stutthof. Przy takiej pogodzie Obóz Zagłady robi jeszcze bardziej przygnębiające wrażenie. Malowniczą trasą po Mierzei Wiślanej do Krynicy Morskiej, która wita nas leciutkim kapuśniaczkiem. Być tak blisko i morza nie widzieć - niemożliwe! Wielu seniorów można spotkać na plaży. Z parasolami oczywiście. Pogoda absolutnie gastronomiczna, więc wzięcie mają liczne bary i karczmy. W jednej z nich gitarzyści wołają głośno: Dla seniorów z Chełmna i intonują piosenkę. To niezawodna Pani Krysia szepnęła coś jednemu z nich. Mimo deszczu za oknami, rybka przy takiej muzyce smakuje znakomicie. Jeszcze tylko drobne zakupy prezentów (największe wzięcie mają płaszcze przeciw deszczowe) i powrót do domu. W autokarze humory dopisują - swojskie towarzystwo i biesiadna muzyka zaprasza do wspólnego śpiewania. Jeszcze przed Grudziądzem pierwszy przebłysk słońca witany jest głośnym OOO! i brawami. Seniorzy znowu udowodnili, że nawet kiepska pogoda nie jest w stanie popsuć dobrego humoru i czekają na następną imprezę.